Zdrowe jedzenie, owoce oraz wewnętrzny spokój – to recepta na długie życie, jaką wypracował pan Kazimierz Klimpel z Domu Pomocy Społecznej w Marszałkach, który dzisiaj (17 listopada) obchodzi swoje setne urodziny. Z życzeniami oraz wyrazami szacunku dla czcigodnego jubilata do Marszałek przybyli najbliżsi pana Kazimierza oraz przedstawiciele władz samorządowych: wicestarosta Zofia Witkowska, burmistrz Grabowa nad Prosną Maksymilian Ptak i wójt Przygodzic Krzysztof Rasiak, a także dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Bożena Powązka i kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Grabowie nad Prosną Marzena Nawrocka. Przyjaciele – domownicy DPS – pod okiem instruktorki Marii Pigulskiej, przygotowali dla jubilata część artystyczną. Były kwiaty, szampan, prezenty, urodzinowy tort i wzruszające życzenia. Wcześniej, mszę w intencji jubilata kaplicy DPS odprawił salezjanin z Pustelni w Marszałkach ks. Dariusz Szyszka.
Pan Kazimierz Klimpel urodził się 17 listopada 1921 roku w Krobi, niedaleko Kępna, w rodzinie polsko-niemieckiej (ojciec pochodził z Dortmundu). Po I wojnie rodzice kupili gospodarstwo rolne i osiedlili się w Trębaczewie. W wieku 17 lat pan Kazimierz wyjechał do ówczesnego Breslau, gdzie pracował jako piekarz. Po zakończeniu II wojny został we Wrocławiu, wstąpił do milicji i bronił miasta przed bandami szabrowniczymi (w jednej z akcji został ranny), a także angażował się w organizację życia mieszkańców i jako jeden z pierwszych wstąpił do Towarzystwa Przyjaciół Wrocławia. Tam też zamieszkał po ślubie z poznaną w Ostrowie Wlkp. żoną Marią (państwo Klimpelowie wzięli ślub 15 października 1949 roku w Przygodzicach; niedawno obchodzili więc 72 rocznicę pożycia małżeńskiego). Pod koniec lat 60. pan Kazimierz przeprowadził się z żoną i dwiema córkami do Topoli Wielkiej i swoje życie zawodowe związał z Zakładem Naprawy Taboru Kolejowego w Ostrowie Wlkp. W wieku 99 lat, po konsultacjach z rodziną, pan Kazimierz podjął decyzję o powierzeniu opieki nad sobą Domowi Pomocy Społecznej w Marszałkach.
